Wzrasta ilość małych i średnich, które trzymają bacznie oko na swoich klientach. Przodują firmy z branży, logistycznej, budowlanej, spożywczej.
Wyżej wymienione sektory to połowa wszystkich zamówień. Z pewnych źródeł wynika że, podczas roku inicjujemy około 100 tyś orderów z prośbą o sprawdzenie autentyczności firm oraz ich danych. Analogicznie patrząc na zeszły rok, ta liczba wzrosła o 20 proc. Oto świetne dowody na to że, coraz częściej korzystamy z „wywiadowni gospodarczych”
W pewnej firmie liczba wydanych raportów o klientach europejskich wzrosła nawet o 40proc., co oznacza, że eksperci obawiają się odbiorców z kryzysowych gospodarek, ale nie tylko. Świadczy to też również o tym, że taka forma zdobywania informacji o firmach jest wysoce popularna.
Niektóre źródła dostarczają nam informacji o progu nawet 50-sięcio proc., ale to na szczęście tylko w branżach bezpośrednio zagrożonych na problemy finansowe z powodów słabszej kondycji firmy. Słabą sytuację kondycyjną polskiego rynku można było zauważyć podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej – Euro 2012. Dla większości ekspertów realizacje inwestycyjne w Polsce to istna patologia. Była to idealna chwila na sprawdzenie polskich inwestorów z branży budowlanej oraz transportowej. Inwestowanie w tańsze firmy ze wschodu to bezpośrednia przyczyna kryzysu w kraju. Nie lepiej warto było wesprzeć Polskie firmy i dać im szanse na rozwój? Czy to by nie zwiększyło w małym stopniu polskiej gospodarki? Niestety, na te pytania już za późno. Miejmy nadzieje, że w końcu kiedyś nauczymy się na własnych błędach poprawnie inwestować.
Żyjemy w okresie kiedy nawet państwowe instytucje mają problemy z wypłacalnością. Świetnym przykładem na to jest wstrzymanie prac zagranicznej firmy budowlanej podczas budowy autostrady na Euro 2012. Z jakich to powodów? Otóż oczywiście, że z braku organizacji w działach finansowych instytucji, które były odpowiedzialne za rozliczenia z wykonawcami zleceń.
Podsumowując, zwiększanie zainteresowania usługami wywiadowni to efekt słabszej kondycji gospodarczej oraz problemami z płatnościami. Firmy przez każdym zleceniem szczegółowo sprawdzają konkurencje. Szukają ich dobre oraz złe strony, by odpowiednie przygotować ofertę. Oczywiście nie ma w tym nic negatywnego lub nieetycznego, przy założeniu, że wszystkie kroki wykonywane są zgodnie z prawem.